To jest album nr 2 dla niezależnego duetu rockowego Whitehorse Returns (zespół mąż i żona Luke Doucet, a także Melissa McClelland), a także wszystko, co mogę stwierdzić IS: Proszę, nie rozwień się.
To fantastyczny album z wyraźnym hałasem i stylem, doskonałą gitarą, a także rytmami i wokalami, które szumują trochę jak niedziele z znacznie większą duszą. Przypomina mi Mazzy Star, a także The Beatles, a wszystko to, nie od czasu, gdy jest to sznurka (z pewnością nie jest), jednak skoro szybuje, a także nie, ponieważ jest to retropop (chociaż w punktach solówki gitarowe mają się podoba).
Uwielbiam to!
Dzięki uprzejmości sześciu rejestrów strzelców.