od lat czekam na odpowiedni album Cassandra Jenkins – odkąd oddychała nowe życie w dzikim świecie Cat Stevens.
Wild World (ft. Delicate Steve) autorstwa Cassandra Jenkins
Rzadki przykład okładki, która jest lepsza niż oryginał.
Cóż, w końcu porzuciła pełną kolekcję piosenek. Dokładnie jedenaście piosenek. Więc nie przepełnia nam bzdur, żeby podnieść swoje sztuki Pandory. Są to właśnie ukończone tuzen starannie wybranych, cudownie wykonanych piosenek, które pokazują jej zasięg i pokazują jej oddychający, piękny głos. Jest indie pop, który uderza cię wcześnie w „Candy Crane”, a potem ponownie w „Wstyd”. Wtedy myślisz, że dostajesz okładkę, ale „Tennessee Waltz” to oryginalna popowa piosenka, która przypomina klasyczną piosenkę country z nazwy i tonu, ale aktualizuje ją dla niezależnych rockerów. Istnieje „Red Lips”, który przyspiesza nieco w połowie albumu. oraz retro crooner „Hotel Lullaby”. Piosenka po piosence, w grupie nie ma DUD.
Więc tak, album i jego główny singiel mogą zostać nazwane na cześć frustrującej gry zręcznościowej, w której upuszczasz pazur, w kółko i nigdy nie wygrywasz, ale w tym przypadku każda kropla jest zwycięzcą.
Graj, aż wygrasz Cassandra Jenkins